środa, 16 września 2020

Dlaczego pies nie lubi innych psów?



Pytanie tytułowe w oczywisty sposób prowokuje odpowiedź: Pies nie lubi innych psów, bo nie musi lubić. Wiem, wiem, pies nie musi lubi innych psów, ale nie powinien ich atakować. Powinien ignorować. Pies powinien to, powinien tamto, nie powinien, musi. Zauważyliście, jak często używa się tych słów w kontekście psich zachowań? Warto uzmysłowić sobie, że aspekt lubienia czy też nielubienia innych psów to rzecz ściśle związana z instynktami i charakterem. Na którą mamy jakiś tam niewielki wpływ. 
Ale - do rzeczy: czemu niektóre psy nerwowo czy wręcz agresywnie reagują na inne, nie lubią konkretnych ras albo konkretnych psów. Dlaczego znienawidzone i wyśmiewane przez psiarzy pytanie: piesek czy suczka, ma jednak sens. 
Po pierwsze zdrowie.
Pies, którego coś boli i który źle się czuje nie będzie chciał kontaktu z innym psem. Trzeba przebadać. Pies powolny, który szybko się męczy też może mieć obniżoną tolerancję na inne psy.
Po drugie zła socjalizacja.
Niestety zbyt wczesne odebranie szczeniaka od matki, życie w trudnych warunkach, pogryzienie w młodości przez inne psy, niewłaściwa opieka nad szczeniakiem zazwyczaj  generują w przyszłości problemy z innymi psami. Choć nie każdy źle socjalizowany szczeniak będzie agresywnym psem, to może być lękliwy i niepewny siebie, a to też generuje problemy. 
Po trzecie charakter.
Niektóre psy, celowo nie mówię "rasy", są predysponowane do niechęci do innych psów. Takie cechy  wzmacniano w hodowli lub takie cechy wzmacniały się same w niekontrolowanym rozrodzie. Innymi słowy psy po niezbyt przyjacielskich do psów rodzicach raczej też nie będą lubić psów.
W tym punkcie mieści się także wrodzona lub nabyta lękliwość psa. Takie psy mają dystans do psów, na przykład szczekają z daleka, ale potrafią prezentować zachowania znacznie bardziej agresywne w celu odstraszenia obcego psa. Psy lękliwe i niepewne siebie boją się silniejszych psów, ale na słabszych mogą wyładować agresję. 
Po czwarte hormony.
Psy nie lubią psów, ale dogadują się z sukami. Suka dogaduje się z psami, ale nie lubi suk. Każdy to słyszał, i nie jest to mit. W dzisiejszych czasach ludzie związani z psami, blogerzy, czasem niestety szkoleniowcy wyśmiewają pytanie "piesek czy suczka?"sugerując tym samym, możliwe, że niechcący, że coś takiego jak niechęć psa do przedstawicieli własnej płci nie istnieje. Otóż jest to kwestia hormonów, konkurencji, a także  kontrolowania "swojego" terenu. Samce z wysokim poziomem testosteronu będą się konfrontować z innymi samcami (pomaga wczesna kastracja, bo poziom testosteronu u samców po kastracji maleje). Podobnie suki, u których poziom testosteronu jest wysoki (jak na suczkę) będą się konfrontować z sukami (nie pomaga kastracja, bo poziom testosteronu po kastracji u suk rośnie)
Po piąte doświadczenie.
Psy, które mają złe doświadczenia w kontaktach z innymi psami, np. zostały pogryzione lub były źle traktowane przez inne psy, mogą stać się agresywne w stosunku do innych psów. Psy też często generalizują, np. jeśli pogryzł je czarny pies, to boją się czarnych psów. Jak ciągle obszczekuje je york, to nie ciepią yorków. 

Jak się ma do tego Nuk? Nuk jest mało pewnym siebie, lękliwym psem ze spapraną wczesną socjalizacją i silnym instynktem łowczym. Nuk bardzo chce podejść do każdego psa, ale małe rasy, których przedstawiciele często ją obszczekują, budzą w niej chęć pogonienia i przygniecenia do ziemi. Jest to połączenie samonagradzającej pogoni związanej z instynktem łowczym oraz przy okazji pokazanie słabszemu siły.
Nuk dogaduje się z większością psów, z wyjątkiem małych, lękliwych, niepewnych siebie suczek. Nie toleruje też psów, które wysyłają jej sygnały agresywne, co akurat jest łatwo wytłumaczalne.
Co ciekawe nigdy nie obserwowałam w niej zachowań typowo grożących, jak odsłanianie kłów. Choć jeży sierść, skrada się i gdybym jej na to pozwoliła, to doskoczyłaby do psa jak na polowaniu, to zachowania te mają na celu przytrzymanie psa, a nie pogryzienie. Robi tak, gdy widzi szczekającego albo wyrywającego na smyczy, nadreaktywnego i słabszego od siebie psa.
To ostatnie co mam z nią do przepracowania - ignorowanie prowokujących ją szczekliwych, szarpiących się na smyczy psów.

Czy da się zmienić nastawienie psa do innych psów? Być może w niektórych przypadkach pewny siebie przewodnik jest w stanie to zrobić. Ale raczej trudno przekonać psa, który nie lubi psów lub boi się psów, by pałał do nich miłością. No i po co mielibyśmy to robić? Załóżmy, że przekonamy psa, że nie ma co się bać innych piesków, a tu łup, jakiś pies go zaatakuje. Każdy pies jest inny i nie wszystkie podchodzące są przyjacielskie. Pamiętajmy, że psy komunikują się na odległość i zazwyczaj lepiej od nas oceniają intencje drugiego psa. Zaufajmy ich ocenie. Zresztą, wyobraźmy sobie, że jesteśmy nieśmiałym  lub aspołecznym człowiekiem - na pewno możemy próbować się zmienić, ale jest to raczej trudne. To, co możemy zmienić, to zachowanie psa.
Możemy spróbować nauczyć psa omijać psy zamiast atakować, egzekwować posłuszeństwo i konsekwentnie nie pozwalać na zachowania agresywne w stosunku do innych psów. Dzięki temu pies wraz z nami wypracuje inne strategie na radzenia sobie z psami. Jak to zrobić? To już odsyłam do doświadczonego behawiorysty, najlepiej takiego, który może się pochwalić sukcesami na podobnym polu.
___________________________________________________________________
zdjęcie pochodzi z: www.pexels.com

3 komentarze:

  1. Bardzo pouczający wpis. Nigdy wcześniej nie myślałam o tym w ten sposób.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wbrew pozorom nie chcę nikogo pouczać. Ale fajnie, jeśli kogoś zainteresują moje wieloletnie obserwacje i punkt widzenia :)

      Usuń

Agresja łowcza

    Agresja psów ma wiele przyczyn, począwszy od niewłaściwej socjalizacji, złych doświadczeń, przez lęki, obronę terytorium,...

Najchętniej czytane